Dostarczony pojazd był w złym stanie technicznym. Pojazd wymaga dobrego przeglądu technicznego. Układ kierowniczy nie posiada wspomagania. Kierowanie pojazdem na serpentynach i wąskich uliczkach jest niezwykle trudne. Po zwolnieniu pedału hamulca samochód nie ruszył. Po prostu toczył się do tyłu. Podczas jazdy po wciąż naprawianej drodze, pod górę, było to niewygodne, wraz z sygnalizacją samochodów z tyłu, które widziały toczący się samochód, nie zachowując odległości podczas zatrzymywania. Przy lekkim naciśnięciu pedału gazu w korku samochód drgał. Aby zapewnić choć trochę płynniejszy ruch, musiałem mocniej wciskać pedał gazu, co stwarzało ryzyko stworzenia sytuacji awaryjnej z samochodem z przodu. Środkowe światło reflektorów nie działa. Musiałem ruszać na światłach drogowych, czułem się niekomfortowo, bo nadjeżdżające samochody zwracały mi na to uwagę sygnalizując i mrugając. Biorąc pod uwagę cały szereg usterek, których dalej nie ma sensu opisywać, wypożyczony samochód został odstawiony na dłuższy czas. Pod koniec okresu wynajmu przyjechał towarzysz i powiedział, że widzi nowe usterki i rysę na samochodzie. Musiał przywołać zrobione wcześniej zdjęcia. Na szczęście właściciel samochodu podszedł i wyjaśnił, że te wady były obecne. Być może był to ruch mający na celu zatrzymanie od nas wartości depozytu za samochód. Moja żona była zdeterminowana, aby jeździć po serpentynach, po drogach nadmorskich miasteczek z pięknym widokiem na morze, ale taki stan techniczny samochodu nie pozwalał jej cieszyć się drogą za kierownicą. Potrzebowaliśmy dokładnie SMARTa. Małego samochodu, z możliwością parkowania i jazdy w ciasnych miejscach miast. Biorąc jednak pod uwagę stan samochodu postanowiliśmy nie narażać siebie i naszych wakacji na ryzyko i nieprzyjemne sytuacje. Zrezygnowaliśmy z podróży na większości zaplanowanych tras. Oczywiście nie chcę nikomu polecać tego wynajmu. Cena za samochód w takim stanie jest nieracjonalnie wysoka. Poza tym nie chciałem narażać się na ryzyko na wakacjach w obcym kraju.